Wegański krem Rafaello

Przepis na którym się opierałam jest duuużo starszy ode mnie.
Jest to przepis na domową czekoladę zrobioną z mleka w proszku.
Moja babcia robiła ją kiedy nie można było dostać czekolady w sklepie.
Później mama dla nas, już nie jako zamiennik czekolady, ale coś lepszego.
Odtwarzając ten przepis czuję się jakbym przenosiła się spowrotem do dzieciństwa, wszyscy z łyżeczką w dłoni wyjadający krem z talerza. Zaskoczona jedynie byłam jak słodki ten krem wyszedł. W dzieciństwie w ogóle nam to nie przeszkadzało.
Kolejna rzezcz jaka mnie zaskoczyła to to że z mlekiem kokosowym nie smakuje tak samo. Smakuje lepiej.
To tak jakby jeść samo nadzienie z Rafaello, tylko w lepszej, zweganizowanej wersji.

Ja znalazłam takie, ale każde kokosowe mleko w proszku się sprawdzi.



Składniki:
*60 ml wody
*0,45 szklanki cukru*
*75 g oleju koksowego
*150 g mleka w proszku
*wanilia (opcjonalnie)
Wykonanie:
Zagotować wodę razem z cukrem,na małym ogniu, co jakiś czas mieszając.
Dodać olej kokosowy i zaczekać ąż się rozpuści.
Zdjąć garnek z ognia.
Dodać mleko w proszku i dokładnie wymieszać lub zmiksować aby mieć idealnie gładką masę.
Mama z babcią poprostu wylewały masę na talerz i wstawiały do lodówki na godzinę. Każdy wykrawał sobie swoją porcję lub poprostu jadł łyżeczką.
Ja używam masy jako krem do ciast lub trzymam w słoiczku jako krem do chleba.
Można też wlać w mini foremki, zaczekać aż stęgnie w lodówce i powstaną pralinki Rafaello.
Smacznego!
*Podałam orginalną ilość cukru, ale spokojnie można ja zmniejszyć i nadal będzie dość słodkie