Czekoladowa granola jak kupna
Czekoladowa granola
Gdy pierwszy raz spróbowałam tej wersji granoli, od razu przypomniała mi się czekoladowa granola z Lidla, którą zawsze jadłam w gimnazjum. Potem przestałam ją kupować, po pierwsze ma w swoim składzie mleko krowie, a po drugie jest wypełniona dodanym cukrem.
Moja wersja ma w sobie gorzką czekoladę, która zawiera w sobie trochę cukru, ale równie dobra będzie z surową, bezcukrowa czekoladą.
Przez to że użyłam tylko połowę tabliczki czekolady na całą blachę granoli ( za pierwszym razem tylko dlatego, że więcej już w domu nie miałam) nie wyszła zbyt czekoladowa i nadal czuć wszystkie pozostałe smaki daktyli i orzechów.
Nerkowce : W 50 gramowej garści zawierają 50% dziennej zalecanej dawki magnezu, 40% cynku i 30% żelaza.
Płatki owsiane: 50 gramowa porcja zawiera 5g błonnika ( co stanowi aż 25% minimalnego dziennego spożycia), 36% RDA dla selenu oraz źródło węglowodanów o niskim indeksie glikemicznym
Daktyle: źródło prawie wszystkich witamin z grupy B, dużej ilości błonnika i świetnego smaku
Czekolada : zapewnia nie tylko lepszy humor ale i zaskakująco duże ilości żelaza, magnezu, miedzi... a nawet białka ( jak na coś co kojarzy się jedynie z czymś słodkim i niezdrowym)
Składniki:
2 szklanki płatków owsianych
1 szklanka ryżu ekspandowanego
1 szklanka kaszy jaglanej ekspandowanej
100 g orzechów nerkowca
pół tabliczki gorzkiej czekolady
150 g daktyli
łyżka syropu z agawy
Wykonanie:
Rozgrzej piekarnik do 150 stopni.
Daktyle zalej wodą i odstaw aż zmiękną i zmiksuj je na gładką masę.
Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej. Pokruszoną czekoladę wsyp do dużej miski, którą ustaw na mniejszym garnku z gotującą się wodą. Co jakiś czas mieszaj aż czekolada się rozpuści.
Dodaj do niej zmiksowane daktyle.
Do miski z czekoladą i daktylami dodaj wszystkie pozostałe składniki, dokładnie mieszając aż wszystko będzie pokryte czekoladowym kremem.
Wyłóż na blachę. Piecz 12-15 min co 5 minut mieszając, aby granola równomiernie się przypiekła.
W połowie pieczenia możesz obrócić blachę o 180 stopni.
Po wyciągnięciu z piekarnika nie mieszaj i zostaw granolę na blasze aż ostygnie. Dopiero wtedy przekładaj do pojemników.
Smacznego!!!